Wspominaliśmy dzisiaj lata 80-te polskiej muzyki rockowej, jednak w zupełnie nowych odsłonach. Aranżacje, stworzone z pasją i wyrafinowaną precyzją, przemieniały dobrze znane melodie w muzyczne opowieści o nowych barwach i nastrojach.

Głos Aleksandry Lipińskiej wzbogacał te interpretacje, nadając im nową głębię emocjonalną, która poruszała serca obecnych w sali melomanów. Wojciech Lipiński, na swojej gitarze, wirtuozersko poprowadził zespół przez kolejne utwory, sprawiając, że każde solo stawało się momentem magicznym, kiedy dźwięki wypełniały przestrzeń w sposób, który sprawiał, że czas się na chwilę zatrzymał. Jednak nie tylko muzyka czarowała publiczność tego wieczoru. Wzajemna chemia między muzykami była wyczuwalna, a ich radość z grania razem przenosiła się na widownię, tworząc niepowtarzalną atmosferę jedności i wspólnoty. Wzajemne spojrzenia, uśmiechy i gesty podczas wspólnych improwizacji tworzyły magiczną aurę, która złączyła ich wszystkich w jedno muzyczne serce. Koncert zakończył się burzą owacji na stojąco, a publiczność nie chciała opuszczać sali, pragnąc zatrzymać to uczucie uniesienia jeszcze na dłużej.

Zapraszamy do obejrzenia relacji z koncertu na naszym profilu FACEBOOK