kliknij aby powiekszyć

"...Szukam, szukania mi trzeba,
Domu gitarą i piórem,
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry ..."

Piosenka zespołu Wolna Grupa Bukowina, grupy kojarzonej z legendarnym liderem – Wojtkiem Belonem.
W Busku-Zdroju pod koniec maja odbywa się Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Wojtka Belona "Niechaj zabrzmi Bukowina". Organizatorem festiwalu jest Buskie Samorządowe Centrum Kultury. Dom Kultury
w Busku-Zdroju nosi także imię patrona festiwalu. Urzekające, proste, pełne zadumy i poezji piosenki Belona trwają przez lata w naszej świadomości, choć może nie zawsze kojarzone są z osobą Wojtka. "Kraina Łagodności" - sformułowanie pochodzące z jednej z jego piosenek, dało nazwę ruchowi muzycznemu opartemu na łagodnej, balladowej oprawie muzycznej. 20 września 2008 odsłonięto w Busku-Zdroju, przed budynkiem BSCK jego pomnik z brązu – ławeczkę Wojtka Belona, autorstwa artysty rzeźbiarza Jacka Kucaby.

W związku z pandemią, Festiwal, jego tegoroczna 13 edycja została odwołana. Zmuszeni zostaliśmy przesunąć jego termin w przyszłość. Poinformujemy Was o wszelkich decyzjach z chwilą, gdy sytuacja w Polsce i na świecie unormuje się na tyle, by można było wrócić do organizacji festiwalu.

Dzisiaj dla Państwa kilka wspomnień o Wojtku.

Wojciech Jerzy Belon urodził 14 marca 1952 roku się w Kwidzynie, ale mieszkał i wychowywał się w Busku - Zdroju. Tu chodził do szkoły do Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki, w którym ujawnił swój talent kompozytorski i poetycki. Był zapalonym turystą, na biwakach, przy ogniskach grał i śpiewał ówczesne szlagiery, ale też powoli zaczynał śpiewać własne utwory. Zadebiutował na IV Giełdzie Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie i zdobył jedną z głównych nagród. To dało początek Wolnej Grupie Bukowina. Belon wraz z Wolną Grupą Bukowiną jeździł z koncertami po całym kraju. Zmarł 3 maja 1985 r. Jego pogrzeb odbył się w Busku-Zdroju. Trzeciego maja przypadła 35 rocznica śmierci tego niezapomnianego artysty – poety, kompozytora i piosenkarza.

"...wszystko jedno, co się tam śpiewa: czy się śpiewa o górach, czy Dylana, czy Beatlesów. Chodzi o to, żeby razem śpiewać, żeby być ze sobą przy tym śpiewaniu, że to śpiewanie jest funkcją wspólnego bytowania..."

Wojciech Belon